Aktualności

  • 19-02-2021

A jednak było warto!

Mijają właśnie trzy lata od podjęcia jakże ważnej decyzji o utworzeniu ośmioklasowych szkół podstawowych na terenach wiejskich naszej gminy. Pomimo obaw czy wręcz jawnej niechęci niektórych środowisk dla tej idei, placówki sprawnie funkcjonują, osiągając sukcesy w olimpiadach, konkursach i testach egzaminacyjnych.
- Nadszedł czas na podsumowanie pierwszych efektów oraz słuszności podjętej decyzji odnośnie uruchomienia ośmioklasowego kształcenia w szkołach wiejskich. Podstawą tego ruchu była rządowa reforma oświaty, w wyniku której w całej Polsce zlikwidowano gimnazja, tworząc ośmioklasowe podstawówki – mówi burmistrz Mirosław Gąsik. - Pamiętam złowrogie przepowiednie ówczesnych władz na początku 2018 roku, gdy ja jako kandydat na burmistrza, grono radnych oraz rodzice uczniów, walczyliśmy o przekształcenie sześcioklasowych szkół filialnych w szkoły ośmioklasowe. Wróżono wtedy katastrofę finansową gminy. Dzisiaj, po kilkunastu miesiącach funkcjonowania placówek, z całą pewnością możemy potwierdzić, że szkoły radzą sobie bardzo dobrze, umiejętnie kształcąc uczniów, rozwijając kompetencje nauczycieli oraz systematycznie wzbogacając bazę dydaktyczną. W tym miejscu uprzedzę oponentów potwierdzając, że oświata faktycznie pochłania znaczącą część budżetu gminy, jednak z tożsamymi problemami borykają się niemal wszystkie polskie samorządy! Niestety wpływa na to wysokość subwencji rządowej, która póki co, nie pokrywa wszystkich wydatków oświatowych. Dlaczego, więc rozpiętość sieci szkół miałaby być organizowana i prowadzona kosztem dzieci? Analiza finansowa pokazuje, że nasze szkoły na terenach wiejskich generują nawet niższe koszty jednostkowe niż szkoły w mieście. A to o czymś świadczy. Ponadto, szkoły wiejskie mogą pochwalić się ogromnymi sukcesami dydaktycznymi. W 2019 roku placówka w Długiem  uzyskała najwyższe średnie wyniki w gminie na egzaminie ósmoklasisty z języka polskiego i matematyki. Z kolei w 2020 roku najlepiej, w tym samym zakresie, wypadła szkoła w Siecieborzycach. Ostatnie dwa lata to także inwestycje zarówno w modernizacje budynków – 420 tys. zł, jak i doposażanie w sprzęt dydaktyczny – 133 tys. zł.
Szkoły wiejskie to także centra wiejskiej kultury, rozrywki, sportu i wiedzy. To również miejsca świadczenia usług, jak chociażby biblioteki czy miejsca, które pełnią jeszcze wiele innych funkcji w zakresie zaspokajania potrzeb mieszkańców obszarów wiejskich. Te placówki naprawdę są potrzebne i pożyteczne! Zapewniam, że zrobię wszystko co w mojej mocy, aby utrzymać obecny system oświatowy w naszej gminie.

Elementy dodatkowe powiązane z tą informacją