Budżet Obywatelski 
Już w połowie sierpnia br. burmistrz Mirosław Gąsik sygnalizował problem zanieczyszczenia rzeki Szprotawa, który powoduje m.in. masowe śnięcie ryb. Po interwencji w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej we Wrocławiu oraz Zlewni Wód we Lwówku Śląskim znalazły się fundusze, dzięki którym trwa akcja oczyszczania i konserwacji rzeki. Usuwany jest również silnie trujący Barszcz Sosnowskiego.
- Działania w sprawie zanieczyszczenia oraz masowego śnięcia ryb na rzece Szprotawa, na odcinku w miejscowości Wiechlice, podjąłem już w połowie sierpnia br. – wyjaśnia burmistrz Mirosław Gąsik. – Obecne kłopoty mogą wynikać ze zjawiska eutrofizacji rzeki, czyli jej zakwitu spowodowanego zarośniętym korytem i wysokimi temperaturami. Wyniki badań pobranych próbek pozwolą na wskazanie konkretnej przyczyny naszych problemów. Jednak dzięki interwencji podjętej w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej we Wrocławiu oraz Zlewni Wód we Lwówku Śląskim udało się uzyskać środki finansowe na, trwające już od dwóch tygodni, czyszczenie koryta rzeki. Przy okazji prac porządkowych, usuwany jest również groźny dla ludzi Barszcz Sosnowskiego, czyli Heracleum, który pomimo wielokrotnych monitów, ani w ubiegłym roku, ani w obecnym nie był usuwany.
Dziękuję Kołu Wędkarskiemu ze Szprotawy, Ochotniczej Straży Pożarnej w Borowinie oraz pracownikom naszego ratusza za bezzwłocznie podjęte działania ratownicze, polegające na doraźnym natlenianiu wody przy pomocy motopomp.
