Aktualności

  • 18-11-2020

Słodko-gorzki budżet

Burmistrz Mirosław Gąsik o projekcie budżetu na 2021 rok.
- Projekt przyszłorocznego gminnego budżetu jest już gotowy. Trzeba było wykonać dosłownie tytaniczną pracę, aby dopiąć ten strategiczny dla gminy dokument. Jednak praca nad rzeczami prawie niemożliwymi daje największą satysfakcję. Obiecujący projekt budżetu to zasługa świeżego spojrzenia nowej Skarbnik Gminy Magdaleny Małolepszej, a także ciężkiej pracy całej załogi finansowej oraz pracowników pozostałych komórek urzędu i jednostek podległych biorących udział w tworzeniu dokumentu.
 
I tak, lwią część budżetu, jak co roku, pochłoną wydatki oświatowe. Po chwilowym przyhamowaniu reform, które miało miejsce podczas mojej nieobecności w ratuszu, ruszamy z konkretnymi pomysłami na dalsze uzdrawianie szprotawskiej oświaty przy, mocno podkreślam, zachowaniu istniejącej sieci szkół. Kolejna znacząca pozycja wydatkowa to inwestycje w szeroko rozumiany rozwój gminy. Pod tym pojęciem kryją się kilometry nowych dróg, ścieżek rowerowych oraz innych zadań służących budowie taniej, bezpiecznej i przyjaznej gminy.
 
Czas na konkretne liczby. Dochody zaplanowane zostały na poziomie 115.556.022 zł, przy wydatkach oszacowanych na kwotę 112.082.582 zł. Z tego inwestycje pochłoną aż 13.344.916 zł. Wydatki oświatowe to kwota 28.808.516 zł.
 
Będzie to już trzeci budżet, nad którym pracuję, z nadwyżką pozwalającą na systematyczną spłatę  horrendalnego długu, nieroztropnie i krótkowzrocznie zaciągniętego w poprzednich kadencjach. W 2021 roku planujemy spłacić 5.611.940 zł wraz z odsetkami od zaciągniętych zobowiązań. Łącznie, od początku mojej kadencji do końca przyszłego roku spłacimy wraz z odsetkami około 15 mln zł. Natomiast do końca mojej kadencji planuję spłacić dług wraz z odsetkami w łącznej wysokości około 22 mln złotych. Te liczby niezwykle cieszą, choć zadłużenie pozostaje nadal olbrzymie i ciągle rzuca ponury cień na naszą gminę.
 
Teraz nad dokumentem będziemy pracować w gronie radnych Rady Miejskiej w Szprotawie. Wiadomo, nie wszystkie palące problemy uda się rozwiązać, bo niestety nie jest to jednak budżet marzeń. Nieprzewidziane wcześniej zdarzenia, jak chociażby epidemia koronawirusa, uszczupliły wpływy do gminnej kasy, zwiększyły się za to wydatki z tym związane. Patrzmy się jednak w przyszłość z optymizmem. Można narzekać, ale można też działać. Zawsze wybieram to drugie rozwiązanie!!!
 

Elementy dodatkowe powiązane z tą informacją