Kalendarium

10 maja 1434: Wzmiankowany jest balwierz w Szprotawie

Kalendarium

10 maja 1434: Wzmiankowany jest balwierz w Szprotawie

Aktualności

Szprotawa odzyskała unikatowy zabytek

Prosto z warszawskiego domu aukcyjnego do Szprotawy trafił zaginiony od czasów II wojny światowej puchar cechu iglarzy, tzw. wilkom, który jest świadectwem tradycji i ciągłości kulturowej naszego miasta.
Wilkomy (od niem. słowa wilkommen – witać) to sporych rozmiarów, specjalne naczynia powitalne, na ogół przyjmujące postać wysokich pucharów opatrzonych w stopy i smukłe trzony z nodusami, na których znajdowała się wielodzielna czara z pokrywą, we wnętrzu której umieszczano dodatkową mniejszą czarkę.
 
Zakupiony przez gminę cenny artefakt wykonany został dla szprotawskiego cechu, przez szprotawianina mistrza konwisarskiego Siegmunda Heinricha Fleischmanna, którego dzieła po dzień dzisiejszy eksponowane są w takich muzeach, jak Muzeum Narodowe we Wrocławiu, Kunstgewerbemuseum w Dreźnie czy muzea Berlina i Norymbergi. 
 
- Zakup wilkomu to jedyna i niepowtarzalna okazja, aby Szprotawa odzyskała fragment swojego materialnego dziedzictwa kulturowego, które jak dotąd zdawało się być na zawsze utraconym – podkreśla Karol Błaszczyk, konserwator zabytków Urzędu Miejskiego w Szprotawie. - W zbiorach przedwojennego miejskiego muzeum Städtische Heimat- und Laubemuseum, założonego w roku 1928 przez miejscowego notariusza i radcę prawnego dr Felixa Matuszkiewicza, znajdowało się kilka wilkomów, między innymi cechów szewców z roku 1657, młynarzy z roku 1744 i iglarzy z roku 1693. Niestety, na skutek wojennej zawieruchy, a także późniejszych grabieży, zbiory miejskiego muzeum przepadły i jedynie pojedyncze przedmioty trafiły do obcych kolekcji.
 
Według zebranych przez nas informacji zbiory przedwojennego muzeum szprotawskiego w części zostały ukryte w podziemiach kościoła ewangelickiego. Wraz z przejściem frontu reszta pozostawionej bezpańsko kolekcji była sukcesywnie grabiona przez szabrowników – opowiada Maciej Boryna, społeczny dyrektor Muzeum Ziemi Szprotawskiej. Gdy tylko powzięto wiadomość o wystawieniu wilkoma, urząd poprosił o wstrzymanie aukcji i zarezerwowanie zabytku dla gminy.
 
Burmistrz Mirosław Gąsik dodaje: - Ostatnio, pierwszy raz po wielu latach od zakończenia drugiej wojny światowej, na rynku antykwarycznym, w warszawskim domu aukcyjnym pojawił się jeden z eksponatów. To zakupiony już przez naszą gminę za kwotę 5 tys. zł cynowy wilkom szprotawskiego cechu iglarzy z roku 1693, ówcześnie ufundowany przez mistrzów Nicolasa Meinerta i Johannesa Sarenta.
Mieszkańców, pasjonatów historii i wszystkich zainteresowanych gorąco zapraszam do muzeum mieszczącego się w Centrum Aktywności Społecznej, aby obejrzeć jego bogatą kolekcję i nacieszyć oczy naszą ostatnią perełką – szprotawskim wilkomem cechu iglarzy.
 
Trochę historii…
Kształtowanie się świadomych, niezależnych i samorządnych wspólnot miejskich, których rozkwit przypada na okres średniowiecza i wczesnej nowożytności, nierozerwalnie wiąże się z rozwojem bractw i cechów rzemieślniczych, które obok gildii kupieckich były główną siłą napędową i sprawczą rozkwitu nowoczesnych struktur tworzących i rozwijających miasta. To właśnie głównie spośród członków cechów i ich starszyzny rekrutowali się rajcy, ławnicy i co za tym idzie burmistrzowie. W każdym mieście prawo nakazywało rzemieślnikom określonych profesji, zrzeszanie się i tworzenie struktur cechowych o wyraźnie skodyfikowanych zasadach funkcjonowania, gdzie każdy spośród członków danego cechu zobowiązany był do ścisłego przestrzegania zasad, norm i praw cechowych, które dbały o jakość i standard produkowanych towarów i świadczonych usług. Aby zostać przyjętym do cechu, należało przejść długą drogę od czeladnika do mistrza cechowego, polegającą na długoletnim i ustawicznym kształceniu się w danym fachu i ciągłym zdobywaniu praktycznego doświadczenia zawodowego. Podczas uroczystego przyjmowania nowego członka w poczet bractwa danego cechu, zwyczajowo dokonywano rytualnej i symbolicznej immatrykulacji, której jednym z wizualnych zwyczajów było wzniesienie uroczystego toastu wilkomem spełnianego przez wszystkich członków cechu.
 
Wilkomy wykonywane były zazwyczaj z cyny, jedynie w wielkich miastach, pośród członków najbogatszych i najlepiej prosperujących bractw, pojawiały się droższe wyroby ze srebra. Czary wilkomów zdobiono zazwyczaj grawerowanymi symbolicznymi przedstawieniami i godłami cechowymi, a także inskrypcjami zawierającymi rozmaite sentencje oraz nazwiska mistrzów cechowych. Wieka wilkomów zdobiły często pełnoplastyczne figury w postaci mitycznych wojowników, personifikacji, chorążych ze sztandarami, orłów, lwów itp. Wokół czary rozmieszczone były niewielkie uchwyty, często w postaci lwich masek, do których mocowano srebrne, bogato zdobione tarczki z grawerowanymi nazwiskami mistrzów danego cechu, których obowiązkiem było ufundowanie takowej z chwilą uzyskania tytułu mistrzowskiego. Gdy w XIX wieku zaczęto likwidować cechy rzemieślnicze, większość naczyń cechowych trafiała do kolekcji muzealnych, jako materialne świadectwo wielowiekowej tradycji o wielkiej wartości historycznej, a niejednokrotnie także i artystycznej.
 
Tekst na podstawie materiałów przekazanych przez Pana Karola Błaszczyka.
 
 

Elementy dodatkowe powiązane z tą informacją

Kontakt - stopka

Adres Urzędu

Urząd Miejski w Szprotawie
ul. Rynek 45
67-300 Szprotawa
tel./fax: 68 376 38 11
e-mail
 

Godziny otwarcia

Urząd czynny w godzinach:
poniedziałek: 08:00 - 16:00
wtorek-piątek: 07:00 - 15:00

Miasta partnerskie

Logo Gevelsberg Logo Spremberg Logo Uman
  • Baner: Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg
  • Baner: baner Wsparcie OSP
  • Baner: Edukacja ekologiczna - projekt
  • Baner: RFIL
  • Baner: PFRON